Perfekcjonizm- wróg, czy sprzymierzeniec?

Czy należysz do osób, które w życiu wszystko chcą mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, zrobione niemalże idealnie, bezbłędnie?
Jeśli jesteś w tej grupie, to czytaj dalej.
Osoba, która należy do bycia perfekcjonistą stara się wręcz nad wyrost dobrze radzić sobie z różnymi sytuacjami.
Cena, jaką za to płaci jest na prawdę duża: może popaść w różne nerwice, czy inne zaburzenia psychosomatyczne.
Dobrze jest być perfekcjonistą, ale po to, by móc służyć jako wzór pracownika, który nienagannie wykonuje swoje zadania krok po kroku.
Jeśli jednak przywiązujesz zbyt dużą wagę do tego, jak wykonujesz powierzone Ci zadanie, czas to zmienić !
Postaraj się wypisać listę rzeczy, które wykonałeś w życiu tylko dobrze i za które jesteś dumny.
Pozwoli Ci ona spojrzeć na siebie z innej perspektywy.
Ułatwi to Tobie poruszanie się wokół zagadnienia perfekcjonizmu.
To, co robisz staraj się wykonywać wystarczająco dobrze.
Niestety programowani od najmłodszych lat stajemy się niewolnikami takiego, a nie innego sposobu myślenia.
Telewizja pokazuje programy, w których dąży się do perfekcji.
Czy bycie w czymś najlepszym jest Ci do czegoś potrzebne? Otóż nie!
W zupełności wystarczy, gdy to, co robisz wykonasz wyłącznie poprawnie.
Przyjrzyj się się temu jak działa firma MICROSOFT- lider rynku z systemami operacyjnymi Windows. Otóż polityka MICROSOFTU opiera się na wypuszczaniu produktów wyłącznie dobrych(nie idealnych!) i stopniowym nanoszeniu poprawek.
Niech w Twoim życiu także zniknie skrajne podchodzenie do wykonywania czegoś najlepiej.
Stań się drugim MICROSOFTEM, który robi coś poprawnie, a zobaczysz, że poziom szczęścia i brak frustracji spowoduje, że poczujesz się dużo lepiej !

Komentarze